Podjęcie decyzji o rozpoczęciu regularnej jazdy na rowerze może się okazać dla każdego z Was jednym z najważniejszych życiowych posunięć – tak jak to było w moim przypadku. Jazda na rowerze daje niesamowitą dawkę energii, motywacji i jest zwyczajnie przyjemna. Choć jedną z istotnych wad kręcenia jest wzrastające uzależnienie od roweru. Stan „cyklozy” niech Was nie odstrasza, bo jest to zdecydowanie przyjemniejsza używka niż alkohol, papierosy czy śmieciowe jedzenie.

Korzyści z bycia kolarzem są tak ogromne jak ilość dróg które na dwóch kółkach możemy eksplorować. Jeśli jesteś na początku swojej przygody z rowerowaniem, albo masz wątpliwości czy nie postawić na inną aktywność, udowodnię Ci poniżej że jazda na rowerze jest najlepszą opcją. Oto 8 nieoczywistych korzyści, których doświadczysz wsiadając na rower.

1. Poprawisz pamięć i orientację w terenie

Żyjąc w czasach coraz lepszych sygnałów satelitarnych i powszechnych map w naszych smartfonach coraz rzadziej mamy chęci i świadomość, jak bardzo znajomość pewnych praw fizyki może nam pomóc. A co gdy Twój telefon i komputer rowerowy się rozładuje? Wówczas powrót do domu, lub obranie właściwego kierunku zaczyna być wyzwaniem. Z czasem zaczniesz zwracać uwagę na z pozoru nieistotne szczegóły, zmieni się Twoje postrzeganie przestrzeni nie pozwalając na niepotrzebną panikę i nadprogramowe kilometry. Już 30-minutowa wycieczka dziennie jest w stanie poprawić zdolności poznawcze – stwierdzono w Journal of Clinical and Diagnostic Research.

2. Wyśpisz się

Intensywność wysiłku jaką jest jazda na rowerze wpływa korzystnie na regenerację organizmu poprzez głębszy sen. Udowodnili to na Uniwersytecie w Georgii tamtejsi naukowcy, którzy przez 35 lat prowadzili szczegółowe badania na dużej grupie osób. Według nich za taki stan rzeczy odpowiadają dwa aspekty: jazda na rowerze zmniejsza nasz wewnętrzny lęk przed kolejnym dniem (a to już udowodnili inni badacze), a także chroni przed przyrostem masy wraz z wiekiem, która znacząco wpływa na zaburzenia snu. Nie musisz wierzyć na słowo – wsiądź na rower i sam się przekonaj!

3. Przestaniesz się stresować (tak bardzo)

Kręcenie na dwóch kółkach pozytywnie wpływa na Twoje zdrowie psychiczne. Już pół godziny pozwala uwolnić się od stresu codziennego życia związanego z pracą i życiem prywatnym. W Norwitch przez 18 lat analizowano zachowanie około 18 000 osób, które regularnie korzystały z roweru cieszyli się lepszym samopoczuciem, chętniej wstawali rano z łóżka i potrafili bardziej się skoncentrować na wykonywanej pracy. Uczestnicy badania potwierdzali zwiększenie pewności siebie i wzrost dobrego samopoczucia.

4. Twój szef cię pokocha

Jeśli liczysz, że lycra na Twoich pośladkach w której wejdziesz rano do biura przyczyni się do namiętnego romansu, to muszę Ciebie zmartwić. Tym razem mądrzy ludzie z Uniwersytetu Bristolskiego stwierdzili silną korelację pomiędzy jazdą na rowerze, a Twoją użytecznością dla firmy w której pracujesz. Ponad 200 przebadanych osób potwierdziło, że dzięki jeździe na rowerze poprawiło się ich zarządzaniem czasem, ustalanie priorytetów, a co za tym idzie obciążenie pracą. Regularnie jeżdżący na rowerze potrzebowali mniej przerw i byli w stanie kończyć więcej zadań na czas. Niestety, nie udało się wykazać powiązania pomiędzy jazdą na rowerze, a zdobyciem awansu.

5. Zarobisz więcej pieniędzy

Niejaki Jay Zagorsky z Ohio State University przeanalizował 7 300 osób w latach 1985-2000 aby zobaczyć, jak zmieniły się ich otyłość i bogactwo w tym okresie. Zagorsky doszedł do wniosku, że jednostkowy wzrost indeksu masy ciała (BMI) odpowiada redukcji bogactwa o 8 procent. Wsiądź więc na rower, zmniejsz swoje BMI i zacznij zarabiać. Inni badacze próbowali udowodnić, że to samo tyczy się oszczędzania, ale ja się pod tym nie podpisuję 

6. Będziesz kreatywny

Zastanawiałeś się dlaczego wielu menadżerów, dziennikarzy i osób z szeroko pojętej grupy artystów stosuje ćwiczenia fizyczne? Z pewnością część robi to dlatego, że tak jest modnie i Instagram trzeba czymś zapełnić. Ale Ci bardziej świadomi zdają sobie sprawę, że aktywność przyczynia się rozwiązywania blokad mentalnych i wpływa na podejmowane decyzje. Udało się naukowo potwierdzić, że zwiększony przepływ tlenu do istoty szarej mózgu powoduje że jesteś w stanie patrzeć na otaczający świat z dystansem. Osoby w których życiu wysiłek fizyczny jest ważnym elementem potrafiąc filtrować konsumowane treści i patrzeć z dystansem na naciski „prawdziwego życia”.

7. Smog przestanie być straszny

Popularność masek antysmogowych wśród kolarzy i marketing z tym związany determinuje myślenie, że kolarz zasysa znacznie więcej zanieczyszczeń niż kierowcy i pasażerowie pojazdów wydzielających trujące gazy. Według badań przeprowadzonych przez Imperial College London jest wręcz odwrotnie. Naukowcy odkryli, że pasażerowie samochodów i komunikacji zbiorowej wdychali znacznie więcej zanieczyszczeń niż rowerzyści i piesi. Podają przy tym twarde dane liczbowe. Podróżujący samochodami byli narażeni na działanie 100 tysięcy cząstek ultradźwiękowych pyłu na centymetr sześcienny, pasażerowie autobusów nieco mniej, a wśród rowerzystów średnie stężenie wyniosło zaledwie 8 tysięcy cząstek.

8. Odmienisz siebie

A tutaj zamiast naukowych argumentów zostawię to:

Zbyt mało dowodów, że rower jest dla Ciebie najlepszym możliwym rozwiązaniem? Nie patrz na naukowców i zrób własny eksperyment. Weź rower, pojedź wokół parku lub zaszyj się na wiejskiej dróżce. A później wróć tutaj i napisz co odkryłeś.

Udostępnij

O autorze

Jeżdżę na rowerze. Podobno dużo. Na co dzień pracuję przy dużych zbiorach dziwnych liczb. Robię też zdjęcia -> www.birecki.photos I bardzo lubię pisać. Dlatego ten blog.